Nowe pokolenie zwraca uwagę w szczególności na szeroki zakres możliwości rozwoju osobistego i atmosferę w miejscu pracy. Staliśmy się pewniejsi siebie, więcej w nas egotyzmu (oczywiście takiego pozytywnego). Dzisiaj pytamy o to, co otrzymaliśmy w zamian od pracodawcy, jak możemy rozwijać się w miejscu pracy.
W dzisiejszych czasach premie lub typowe dodatki pozapłacowe nie są już zbyt atrakcyjne dla pracowników.
Nowe pokolenie zwraca uwagę w szczególności na szeroki zakres możliwości rozwoju osobistego i atmosferę w miejscu pracy. Staliśmy się pewniejsi siebie, więcej w nas egotyzmu (oczywiście takiego pozytywnego). Dzisiaj pytamy o to, co otrzymaliśmy w zamian od pracodawcy, jak możemy rozwijać się w miejscu pracy.
Bierze się to stąd, że pracownicy angażują się bardziej niż kiedyś. Praca to już nie tylko źródło zarobku, to także pole do samorealizacji i rozwoju?. Odgrywa też coraz większą rolę w naszym życiu. Jak wynika z badań MetLife Benefit Trends, około 60% ankietowanych utożsamia się ze swoją pracą, a koleżanki i koledzy z działu są dla nich niczym rodzina.
Niestandardowe benefity
Dostosowane do naszych potrzeb, nietypowe dodatki pozapłacowe mogą dać dużo radości i poczucie, że dostajemy coś więcej i jesteśmy częścią czegoś więcej, niż tylko to, czym w pracy się zajmujemy.
Benefity z kategorii wellness to jeden z najgorętszych tematów wśród specjalistów HR i pracodawców. Przyczyny tego stanu rzeczy są przeróżne, ale cel jest jeden – zaoferowanie pracownikom czegoś, co ma dla nich autentyczną wartość i odpowiada ich potrzebom.
Nasuwa się tutaj jedno pytanie – czego właściwie pracownicy dzisiaj chcą lub potrzebują? Popatrzmy chociażby na zdrowy styl życia. Dzisiaj to wręcz religia, a przy tym coś, co znakomicie się sprzedaje. W świecie marketingu moda nakręca popyt, dlatego jedną z największych potrzeb tego pokolenia jest zdrowy styl życia właśnie.
Society for Human Resources (SHRM) odkryło podczas niedawnej ankiety, że niemalże 1/4 pracodawców zamierza znacznie poszerzyć kategorię “wellness” w swojej ofercie benefitowej.
G2A słucha swych pracowników
Pracodawcy chcą nadążyć za trendami i modą. Widać to na przykładzie tych artykułów:
- Forbes, lipiec 2018: “Czy to obowiązek pracodawcy, dbać o wellness w miejscu pracy? (ang: Is It The Employer’s Responsibility To Encourage Wellness In The Workplace?)
- HBRP, luty 2018: Czym jest dobre samopoczucie? Dodatkowe benefity dla pracowników
- HBRP, listopad 2016: Pracodawcy muszą zrozumieć, że “wellness” zaczyna się w pracy (ang. Employers Need to Recognize That Our Wellness Starts at Work)
Firmy G2A metoda na super zadowolenie z miejsca pracy
Podstawą jest wiedza na temat obecnych trendów i potrzeb nowego pokolenia pracowników, aby wdrożyć mądrą strategię benefitową. Zastanawialiśmy się, co jeszcze możemy zrobić z połączeniem siłownia + dietetyk + trener personalny, jak możemy je dostosować do potrzeb tak dynamicznego i nowoczesnego środowiska praca? Jak je wdrożyć i promować?
Tak powstał program G2A #BeFit! ?
Jako osoba zaangażowana w tworzenie tego projektu i jego realizację, chciałabym o nim co nieco opowiedzieć.
To między innymi dzięki #BeFit zajęliśmy pierwsze miejsce w konkursie Best Benefits Strategy 2018 (więcej o nim tutaj).
Czym jest ten program?
To nasz sposób na promocję zdrowych nawyków wśród pracowników, a naszymi ambasadorami są jego uczestnicy, którzy ostro pracują przez okres trzech miesięcy nad zmianą swojego trybu życia, tego, jak i co jemy oraz poprawą swojej sylwetki
Co jest kluczem do sukcesu?
Wsparcie ze strony całej firmy, bycie na “świeczniku” przez 3 miesiące oraz wzajemne motywowanie się uczestników.
Jak wyglądały dwie ostatnie edycje?
1. Określiliśmy nasze założenia.
Mieliśmy dwa główne cele:
Cel 1 Stworzenie benefitu, który faktycznie przyda się pracownikom. Cóż może być bardziej wartościowe niż zmiana czyjegoś życia na lepsze? ?
Cel 2 Propagowanie zdrowego stylu życia w całej firmie.
2. Zadbaliśmy o dobrą promocję projektu wewnątrz firmy.
Wykorzystaliśmy wszystkie kanały komunikacyjne i przedstawialiśmy postępy i sukcesy uczestników. Wraz ze swoimi trenerami wzięli udział w filmach promocyjnych na początek i zakończenie każdej edycji.
3. Zapewniliśmy opiekę dobrych specjalistów.
Uczestnicy programu mogli do woli korzystać z porad zawodowego dietetyka (czyli mnie, w swojej skromnej osobie) oraz ćwiczyć pod okiem doświadczonego trenera personalnego w naszej firmowej siłowni.
Przygotowanie jadłospisu to prawdziwe wyzwanie: muszę wziąć pod uwagę indywidualne potrzeby każdego z naszych dzielnych wojowników i odnaleźć przyczynę problemów żywieniowych. Jak się okazuje, problemy z wagą nie zawsze biorą się z jedzenia w zbyt dużej ilości. Tryb pracy, długie przerwy między posiłkami, rodzinne zwyczaje i własne nawyki – to tylko kilka z całej masy przyczyn nadwagi tudzież niedowagi.
4. Dzięki nam uczestnicy nie stracili hartu i ducha
Teraz, gdy uczestnik już wie, co ma jeść i jak może rozwiązać dotychczasowe problemy żywieniowe, nie pozostaje mu nic innego jak zamienić słowo w czyn i czekać na rezultaty! Jak się okazuje, to jest najtrudniejsze. Zmiana nawyków i rytmu dnia, przykładanie znacznie większej uwagi do tego, co się je, wreszcie unikanie “grzesznych” przyjemności — jak się okazuje, samozaparcia i motywacji trzeba tutaj naprawdę wiele.
Czas ucieka, koledzy i koleżanki z pracy uważnie przyglądają się temu, co znajduje się na talerzu uczestnika, nie stronią od uwag, pytają o rezultaty — program #BeFit to nie bułka z masłem!
Naszym — specjalistów — zadaniem było zwalczanie frustracji i zapewnianie motywacji, szczególnie w pierwszym miesiącu, gdy parcie na sukces jest największe, ale rezultatów wciąż nie widać.
5. Koniec programu – koniec ze zdrowym trybem życia?
Dobra metamorfoza nie kończy się na tych 3 miesiącach. Jak do tego mądrze podejść? Nie wolno wymęczyć pracownika zbyt dużą liczbą zmian naraz. Do sukcesu tutaj idzie się krok po kroku. ?
Chcemy po prostu uniknąć sytuacji, w której dany uczestnik postrzega cały program jako obowiązkową męczarnię, której koniec można wreszcie uczcić soczystym, wielkim hamburgerem. A nie o to tutaj chodzi!
G2A to nie praca, to styl życia
Podsumowując – nieważne, czy tworzysz nowe benefity czy po prostu z nich korzystasz, życzę sukcesów we wszelakich zmianach. Jestem naprawdę szczęśliwa, że mogłam współtworzyć program #BeFit, bo zapewnienie pracownikom pola do zmiany na lepsze i rozwijania się jako osoba jest jedną z najlepszych rzeczy, jakie możemy im zaoferować.
Autor
Anna Smela